POKAŻ SIĘ NA TARGACH
Liczba targów branżowych, które odbywają się na całym świecie, świadczy o tym, że branża MICE lubi się spotykać. Pytanie brzmi, którą z imprez wybrać i jak się wystawiać?
Organizowane od 2003 roku Między narodowe Targi IMEX we Frankfurcie zgromadziły w ubiegłym roku ponad 3500 wystawców ze 150 krajów. Targi odwiedziło blisko 9000 osób, w tym 3700 hosted buyersów z 58 krajów. Największą grupę stanowili Niemcy (copiąty hosted buyers) i Brytyjczycy (co ósmy), ale byli również przedstawiciele krajów spoza Unii Europejskiej – m.in. Rosjanie (co dwudziesty) i Amerykanie (również co dwudziesty). Dominowali przedstawiciele branży farmaceutycznej, finansowej i elektronicznej. To bardzo ważne informacje dla wystawców i firm, które rozważają wykupienie powierzchni targowej, która w przypadku IMEX jest wyjątkowo droga.
Praca przed targami
W 2008 roku dziką kartę czyli możliwość bezpłatnej prezentacji otrzymało Toruń Convention Bureau Copernicus.
– Aby móc ocenić udział w targach jako narzędzie marketingowe planujemy wystawiać się przynajmniej trzy lata z rzędu. W ubiegłym roku prezentowaliśmy się na stoisku razem z drugim zwycięzcą programu dzikiejkarty, w tym roku będziemy obecni na stoisku narodowym. Nauczyliśmy się, że targi to w dużej mierze praca przed wydarzeniem. Od wcześniejszego umawiania spotkań i aktywności na targach wirtualnych poprzedzających targi zależy sukces przedsięwzięcia – mówi Wojciech Łopaciński,dyrektor Toruń Convention Bureau Copernicus.
Niedużo pod względemwielkości ustępująim targi EIBTM. W stolicy Katalonii odbywają się one od 2005 roku,wcześniej organizowane były w Genewie.W grudniu na 14 000 mkw. prezentowało się przeszło 3300 wystawców z całego świata,z czego 70% stanowili wystawcy europejscy.Liczba hosted buyersów była porównywalna z ich liczbą na targach IMEX. Podobnie jak w przypadku targów we Frankfurcie,hosted buyers pochodzili głównie z Wielkiej Brytanii i Irlandii (15%),Niemiec (14,5%) a także Francji(9%).
Z badań prowadzonych na zlecenie EIBTM wynika, że największe zainteresowanie wykazywali obiektami hotelowymi,centrami konferencyjnymi,destynacjami i firmami DMC. Oba wspomniane wydarzenia to targi konferencyjno -kongresowe na których Polska Organizacja Turystyczna organizuje od 2003 roku stoiska narodowe. W tym roku, podobnie jak w 2008, planuje wystawiać się również na targach Confex i EMIF.Targi te są wydarzeniami mniejszymi,bardziej lokalnymi,skierowanymi odpowiednio na rynek brytyjski i belgijski. Choć Confex przyciąga wystawców z całego świata, wśród odwiedzających dominują Brytyjczycy (94%), zainteresowani organizacją eventów głównie w swoim kraju (87%),Europie Zachodniej(36%) i Europie Wschodniej(19%). Targom tym towarzyszą odbywające się w hali obok targi rozwiązań technologicznych dla marketingu i reklamy, w związku z czym notują dużą liczbę odwiedzających,którzy często uczestniczą w obu wydarzeniach.
Korzyści ze stoiska narodowego
Udział w zagranicznych targach jest kosztowny. – W ubiegłym roku łączny koszt organizacji stoisk na wszystkich czterech wydarzeniach wyniósł 1 117 662 zł. Convention Bureau of Poland zachęca firmy związane z branżą przemysłu spotkań do wspólnego prezentowania się na targach,co sprawia, że jest ono bardziej atrakcyjnie i korzystne, zarówno dla odwiedzających stoisko, jak i samych wystawców – mówi Aneta Książek z CB of Poland.– Obecnie jesteśmy w trakcie realizacji targów Confex w Londynie oraz EMIF w Brukseli. Zainteresowanie wystawców udziałem w wydarzeniach oscyluje na tym samym poziomie co w zeszłym roku i jest ściśle uzależnione od rangi targów –
najmniej,bo tylko 5 podwystawców prezentowało się na stoisku narodowym w Brukseli a najwięcej – 14 we Frankfurcie. Tegoroczna akwizycja na targi IMEX zostanie ogłoszona w połowie lutego – dodaje.
Stoisko narodowe daje możliwość zaprezentowania się firmie DMC,PCO czy obiektowi za mniejsze pieniądze,jako że Polska Organizacja Turystycz nie udziela dofinansowania. Dodatkowo, stoisko takie umożliwia prezentację w szerszym kontekście, w powiązaniu z atrakcjami i walorami kraju. Jednak opinie wystawców są podzielone i niekażdy wybiera udział w targach w roli podwystawcy. – Choć do ceniam działania POT mające na celu promocję Polski na branżowych targach zagranicznych, niewierzę w siłę grupowych stoisk narodowych.Podwystawcy nie mają możliwości dobrego wyeksponowania się, są ograniczeni w sposobie prezentacji a często giną wśród innych podmiotów wystawiających się obok. Do tego dochodzi bitwa o klienta i brak warunków do prowadzenia rozmów handlowych. Oczywiście dużo łatwiejszy jest udział w targach na stoisku narodowym, gdyż nie trzeba myśleć o projekcie, montażu stoiska czy transporcie materiałów promocyjnych. W dodatku jest kilkakrotnie tańszy. Jednak od kilku lat świadomie wybieram stoisko indywidualne na targach IMEX – mówi Ewa Woch, wice prezes Targi w Krakowie Sp.z o.o.
Gdy Europa to za mało
Chcąc dotrzeć do klienta poza europejskiego – azjatyckiego lub australijskiego, warto wziąć udział w targach na tamtejszych rynkach. Największe targi eventowe w Australii – AIME, są przygotowywane przez firmę Reed Travel Exhibitions Meetings and Incentives – organizatora EIBTM. W ubiegłorocznej edycji przyciągnęły przeszło 800 wy stawców z 47 krajów, głównie Australii i Azji. W Tajlandii głównym wydarzeniem targowym branży są organizowane od kilkunastu lat targi IT&CMA, w których w ubiegłym roku wzięło udział 305 wystawców i 370 hosted buyersów. Podobną,choć trochę mniejszą frekwencją mogą pochwalić się chińskie targi IT&CM, których trzecia edycja odbyła się w ubiegłym roku. Jak pokazują statystyki,wydarzenia te są znacznie mniejsze od europejskich targów. W żad nym z wydarzeń nie brali udziału polscy wystawcy. Pragnąc nawiązać kontakty handlowe, brali natomiast udział ja ko odwiedzający. MICE Poland organizowało w ubiegłym roku poraz pierwszy wyjazd na chińskie targi w ramach
programu hosted buyers i zebrało kilkunastuosobową grupę.
Targi inspirują – pozwalają poznać najnowsze trendy, rozwiązania techno logiczne, destynacje,a także ludzi zwią zanych z branżą.Warto brać w nich udział, gdyż choć stanowią dla wystawcy znaczący wydatek, są miejscem, gdzie w wyniku dobrze poprowadzonych rozmów handlowych, mogą przynieść wystawcy wysokobudżetowe kontrakty.
Aleksandra Jonas

|