Tam, gdzie Hemingway pił mojito
Pachnące cygara, przechadzka po farmie krokodyli i słodki rum czekał na najlepszych dystrybutorów firmy Digital Solutions Dystrybucja. A wszystkie atrakcje miały miejsce na zalanej słońcem Kubie.
Wyjazd miał mieć charakter zarówno motywacyjny, jak i szkoleniowy. Uczestnikami była grupa najlepszych pracowników i dystrybutorów firmy Digital Solutions Dystrybucja.
Założenia
– Wyjazd na Kubę był nagrodą dla tych, którzy osiągnęli bardzo dobre rezultaty sprzedażowe w określonym czasie. Jednocześnie pełnił też funkcję motywowania i integrowania grupy, która na co dzień kontaktuje się przede wszystkim za pomocą telefonów, a nie dzięki osobistym spotkaniom. Program został tak przygotowany, by grupa oprócz fakultatywnych wyjazdów, zwiedzania miasta i dodatkowych atrakcji w kubańskim parku narodowym miała także czas dla siebie – wyjaśnia Zofia Lubnau z Weco Travel. Warto zaznaczyć także, że firma DSD już po raz drugi wybrała Weco Travel na organizatora swoich wyjazdów incentive.
Realizacja
Grupa wyleciała z Warszawy w godzinach popołudniowych. Lot ze stolicy rejsem AEI 4034 do Varadero z technicznym międzylądowaniem w Gander (Kanada) trwał kilkanaście godzin. Po przylocie grupa zakwaterowana została w czterogwiazdkowym hotelu Barlovento. Hotel w tradycyjnym stylu usytuowany w „starej części" Varadero leży bezpośrednio przy plaży, oddalony od lotniska o 26 km. Jego karaibski styl i luźna atmosfera przyciągają gości z całego świata, a dobry serwis i bliska odległość od centrum (1 km) sprzyjają udanemu wypoczynkowi. Grupa zakwaterowana została w pokojach dwuosobowych. W ramach pakietu do dyspozycji miała także dodatkowo dwa baseny z wydzielonym brodzikiem (leżaki, parasole, ręczniki gratis), programy animacyjne, nieregularne programy wieczorne oraz kort tenisowy i tenis stołowy. Kolonialna Hawana to główny punkt docelowy grupy. Hawana to miasto kontrastów z niepowtarzalną atmosferą. Grupa dotarła także do sławnego Bodeguita del Medio, baru, w którym zwykł przesiadywać Hemingway, popijając swoje ulubione mojito. Po lunchu z kolei zaprezentowano „nowoczesną” część miasta, gdzie grupa zobaczyła między innymi Plac Rewolucji, Kapitol oraz znane hotele. Każdy z uczestników przywiózł pamiątki zakupione na tamtejszym targowisku. Najczęściej były to: słodki rum i grube cygara – dwa artykuły nieodmiennie kojarzone z nazwą wyspy.
Kolejny dzień wyprawy zaplanowano w Guamie. Trasą biegnącą przez prowincję Matanzas grupa pokonała odległość z północy na południe kraju. Tu grupa mogła podziwiać piękno rezerwatu ekologicznego „Ciénaga de Zapata”, gdzie znajduje się park narodowy „Montemar”. Wycieczkę rozpoczęto od wizyty na farmie krokodyli „La Boca”. Następnie, po przeprawie przez jezioro „Laguna Skarbów”, uczestnicy mieli szansę obejrzeć replikę wioski Indian Tainów „Guame”.
Po lunchu na wszystkich czekało jeszcze zwiedzanie słynnej Zatoki Świń, gdzie na karaibskim wybrzeżu podziwiać można było piękno plaż w centrum turystycznym Playa Larga. W drodze powrotnej na wszystkich czekała jeszcze jedna atrakcja, a mianowicie zwiedzanie farmy turystycznej „Fiesta Campesina”
Wnioski
– W wyprawie wzięła udział dwunastoosobowa grupa, która wcześniej się nie znała. Byli to przedstawiciele firmy z różnych regionów Polski. Myślę, że wyjazd skutecznie ułatwił integrację grupie i na długo pozostanie w pamięci. Staraliśmy się tak zorganizować zajęcia, zwiedzanie i wspólne wyprawy, by grupa miała okazję nie tylko poznać miejsce, ale także czas na odpoczynek, poznanie się, wspólne posiłki czy rozmowy. Najbardziej ekscytującym momentem, jak zgodnie twierdzą uczestnicy, było zwiedzanie farmy krokodyli i kubańskiego parku narodowego. Oprócz walorów krajobrazowych grupa doznała dreszczyku emocji, stykając się niemalże oko w oko z krokodylami – podsumowuje opiekun grupy Zdzisław Kościelski.

Lipiec 2008
|